Słaby |
Wysłany: Sob 0:21, 15 Sie 2015 Temat postu: |
|
Dla mnie tajemnicą jest wiara członków kościołów w słowa "mocy" od siwych głów itp. A jeszcze ciekawszą oznaką cielesności jest przekonanie w pewniki jakie mają dostępne w obrębie wybranej lub zasiedlonej przez pokolenia instytucji.
1
2 czego dotyczy proroctwo.
Nie badam proroctw z prostego powodu ( brak mi rozumu do ww) . Słuchanie Boga jest znacznie ważniejsze od analizowanie i dłubania w historii i to zawsze brak pewności co do wiarygodności posiadanych materiałów.
Scenariusz " naszych" pewnych i czesto ostatecznych proroctw jest taki sam w każdej z religii. Proces rekrutacyjny jest w zasadzie jedyną różnicą pomiędzy instytucjami a jednocześnie tylko on tkwi marketingowo na poznawaniu lokalnego kolorytu.
Wieź /relacja z Bogiem ma sens a dbanie o nią jest wartym celem.
Proroctwa nie dają mi więzi a widzę, że raczej wzbudzają spektakularne gesty, achy i ochy. A także rozłamy, rozterki. A co najtrudniejsze to , iż powstaje swoisty pomnik o który cieleśni rozpruwają swoje sz(m)aty. |
|